Koszty życia w Kanadzie
- JoannaSz
- Wylogowany
- Młodszy forowicz
- Posty: 32
- Oklaski: 6
- Otrzymane podziękowania: 1
Hej,
Niestety nie udalo mi sie dostac na spotkanie.
Czy w Kanadzie jest zapotrzebowanie na Office Clerk oraz Account Assistant lub Account Clerk?
Ile trzeba miec lat doswiaczenie i jakie sa zarobki?
Czy jest sie w stanie utrzymac z tego? Rodzina z dwojka dzieci.
Mam irlandzki dyplom ksiegowego oraz obecnie studiuje ACCA, ktora prawdopodobnie nie jest znana w Kanadzie mimo ze jest miedzynarodowa organizacja.
Czy istnieje mozliwosc zalatwienia pracy przed wyjazdem do Kanady - Ontario.
Bede wdzieczna za informacje.
Joanna
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wojtek
- Autor
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
- Global Living
Kolejne spotkanie odbędzie się w pierwszych dniach marca.
Jest wiele ofert dla pracowników biurowych "Office Clerk" oraz asystentów księgowych Accountant Assistant.
W polskiej prasie, praktycznie codziennie są jakieś nowe oferty pracy. Być może nie będą to z początku oferty z pozycją pracy życia, ale z pewnością dadzą punkt startu i możliwość zaczepienia się oraz dalszego pięcia się w górę.
Przeżyć z jednej wypłaty może się i da, ale pytanie w jakich warunkach? Spore koszty ostatnio to samochód i paliwo. Od kilku lat jest parcie zwrotne na mieszkanie w miastach/metropoliach (np Toronto, Vancouver). Baby Boomers parli z miast po wojnie do miasteczek satelitarnych i do życia w domkach, polska emigracja do lat 1990tych też zawsze o tym marzyła i większość z niej mieszka w Mississauga. Dzieci emigrantów polskich z MIssissaugi natomiast nie wyobrażają sobie życia bez Toronto jeśli nie w Toronto. Często więc rodzine w Mississaudze są pozostawieni z dużymi domami, bo dzieci wybrały downtown
W Toronto nie potrzebujesz samochodu, poniewasz wszystko czego potrzebujesz do życia masz dostępne dzięki naprawdę sprawnej komunikacji miejskiej - metro (subway), tramwaje (streetcars), autobusy (całą dobę). Osoby mieszkające w Kanadzie wiele lat nie wyobrażają siebie życia bez samochodu, bo jest i był on dla nich synonimem dobrobytu (emigranci z lat m.in. 1980-1990-tych). Dzięki temu sporo oszczędzicie jako rodzina, więc może bardziej warto zamieszkać w mieście przy droższym czynszu, ale oszczędzając na samochodzie i mając od przyjazdu wszystko "pod ręką"? Z pewnością mąż będzie musiał "dorobić". Dojazdy do pracy mogą być na spore odległości, więc polecam bilet miesięczny na komunikację
W Toronto Ty ze swojej początkowej pensji prawdopodobnie utrzymasz np 2-3 bed room apartment (już ze wszystkimi opłatami) np.
w polskiej dzielnicy Roncesvalles
oraz coś - może - zostanie na życie. Z pracą biurową może być ciężko aby zdobyć ją przed wyjazdem. Szkoda może być Twojego lub męża czasu. Szybciej jedno z Was będąc w Kanadzie (legalnie) zdobyłoby pracę i mogło zapewnić ściągnięcie rodziny, jeśli od razu nie posiadalibyście wystarczających środków na spokojny start.
Myślę, że pomogłem? Jak masz jeszcze jakieś pytania - to dawaj je na to forum!
Pozdrawiam
"A Nation's greatest enemy is the small minds of its small people"
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wojtek
- Autor
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
- Global Living
bl4de napisał:
Dobra, to był mój ostatni post w tym klimacie na tym forum. Nie ma sensu wylewać żali, bo to i tak nic nie zmieni. Pisać można wiele. A zrobić - praktycznie nic, bo politycy są głusi na głos społeczeństwa. Zresztą, w kontekście tego, co napisałeś, wcale to nie dziwi.
Kiedyś w Kanadzie zaproszę Cię do siebie na dobrą kolację, jakiś browar, i pogadamy na żywo
Można walić głową o ścianę, ale co to da? Trzeba na tyle sobie lub bliskim polepszyć byt na ile się da. Jeśli mamy przy tym jeszcze możliwość pomóc innym, to czemu nie? Określiłbym to jako "giving back to the community".
Jestem przekonany, że będziemy jako forumowicze emigracjadokanady.ca spotykać się w wielu ciekawych miejscach w Kanadzie i odwiedzać w rzeczywistości!
Pozdrawiam!
"A Nation's greatest enemy is the small minds of its small people"
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Piernik
- Wylogowany
- Złoty forowicz
- Posty: 283
- Oklaski: 13
- Otrzymane podziękowania: 33
JoannaSz napisał:
Dziekuje - jakos sie te punkty uzbieraly
Chcialam jeszcze przy okazji zapytac czy referencje w jezyku angielskim z Polski i Irlandii potwierdzajace doswiadczenie beda wystarczajace? oczywiscie plus dyplomy itd.
dzieki!
Moje blogi
Irlandia i nie tylko,własne fotki haanko.blogspot.ie/ Pogaduchy o whisky dobrawhisky.blogspot.ie/
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Piernik
- Wylogowany
- Złoty forowicz
- Posty: 283
- Oklaski: 13
- Otrzymane podziękowania: 33
bl4de napisał:
Myślę, że za rok, dwa 70 spokojnie da radę uzbierać.
No i kurczę teraz już wiem, że mam do uzbierania w cztery lata 17.011 CAD
Trzeba będzie zacisnąć pasa:
Moje blogi
Irlandia i nie tylko,własne fotki haanko.blogspot.ie/ Pogaduchy o whisky dobrawhisky.blogspot.ie/
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- JoannaSz
- Wylogowany
- Młodszy forowicz
- Posty: 32
- Oklaski: 6
- Otrzymane podziękowania: 1
Z badaniami sie licze, ale moze uda sie zrobic przez naszego GP, w sumie nie wiem jeszcze jak to wyglada. Co do zaswiadczenia o niekaralnosci mozna zalatwic przez ambasade w ie i juz w jezyku angielskim (potrzebowalismy jakis czas temu do garda vetted).
My tez musimy ta kase jakos uzbierac/ bedzie ciezko, jeszcze oplaca za wize, irlandzkie obywatelstwo i lot z psiakiem ( sam lot ponad 4000 euro).
wiec do dziela:)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- bl4de
- Wylogowany
- Złoty forowicz
JoannaSz napisał:
My tez musimy ta kase jakos uzbierac/ bedzie ciezko, jeszcze oplaca za wize, irlandzkie obywatelstwo i lot z psiakiem ( sam lot ponad 4000 euro).
wiec do dziela:)
Dokładnie, koszty nie są małe, ale jak sobie pomyślę o nowym życiu w Kanadzie, żadne wyrzeczenie nie będzie przeszkodą. Chleb z dżemem będę jadł, a wyjadę
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Piernik
- Wylogowany
- Złoty forowicz
- Posty: 283
- Oklaski: 13
- Otrzymane podziękowania: 33
JoannaSz napisał:
My tez musimy ta kase jakos uzbierac/ bedzie ciezko, jeszcze oplaca za wize, irlandzkie obywatelstwo i lot z psiakiem ( sam lot ponad 4000 euro).
wiec do dziela:)
Moje blogi
Irlandia i nie tylko,własne fotki haanko.blogspot.ie/ Pogaduchy o whisky dobrawhisky.blogspot.ie/
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Piernik
- Wylogowany
- Złoty forowicz
- Posty: 283
- Oklaski: 13
- Otrzymane podziękowania: 33
bl4de napisał:
My tez musimy ta kase jakos uzbierac/ bedzie ciezko, jeszcze oplaca za wize, irlandzkie obywatelstwo i lot z psiakiem ( sam lot ponad 4000 euro).
wiec do dziela:)
Dokładnie, koszty nie są małe, ale jak sobie pomyślę o nowym życiu w Kanadzie, żadne wyrzeczenie nie będzie przeszkodą. Chleb z dżemem będę jadł, a wyjadę
Byle do przodu, cel określony, przyznam, że wolałbym jechać na stałe od razu, mieć spokój, ale trudno .
Moje blogi
Irlandia i nie tylko,własne fotki haanko.blogspot.ie/ Pogaduchy o whisky dobrawhisky.blogspot.ie/
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- monika
- Wylogowany
- Świeżak
- Posty: 17
- Oklaski: 5
- Otrzymane podziękowania: 7
jak patrzysz na ceny patrz tez na wielkosc opakowania
np maslo u nas wazy 454 gr
albo mleko bardziej sie oplaca kupic duze mleko 4 litry niz male
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.